Podział działki a decyzja o warunkach zabudowy – czy traci ważność
Cześć! Opisywałem już w jakich przypadkach uzyskuje się decyzję o warunkach zabudowy. Przeczytasz o tym w tym wpisie. Dziś natomiast opiszę Ci sytuację co w sytuacji gdy decyzja taka zostanie wydana a ktoś dokona podziału działki. Co się wtedy dzieje? Zapraszam do lektury:)
Podział działki po wydaniu decyzji o warunkach zabudowy
Zdarzają się sytuację iż po wydaniu decyzji a jeszcze przed uzyskaniem pozwolenia na budowę dokonuje się podziału działki.
Polskie prawo mówi a dokładnie ustawa o gospodarce nieruchomościami iż w przypadku braku miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego podział geodezyjny działki jest możliwy jeżeli nie jest sprzeczny z przepisami odrębnymi lub jest zgodny z warunkami jakie zostały zapisane w wydanej decyzji o warunkach zabudowy.
Prawo więc dopuszcza sytuację a której możemy dokonać takiego podziału. Często jednak się zdarza iż po wykonaniu takiego podziału nie możemy uzyskać pozwolenia na budowę gdyż urzędnicy twierdzą coś innego! Jak to w polsce:)
Co w takiej sytuacji?
- skoro urzędnik twierdzi iż decyzja jest nie ważna to możesz po prostu wystąpić z wnioskiem o wydanie nowej decyzji:) trochę to trwa i pewnie nie jest ci na rękę ale jest to jedno z rozwiązań:)
- kolejnym z rozwiązań jest wystąpienie z wnioskiem o zmianę treści wydanej decyzji o warunkach zabudowy w zakresie zmiany numerów działek. Tak aby numery były zgodne z tymi jakie widnieją po podziale nieruchomości.
- inny sposób to po prostu przemyślenie jak będzie wyglądał proces inwestycyjny i czy działka będzie podlegać podziałowi czy też nie. Jeżeli będziemy planować podział nieruchomości to może po prostu należy się wstrzymać z wnioskiem o wydanie warunków zabudowy?
Wnioski
Jak widzisz po mimo tego iż sytuacja jest w miarę jasna i klarowna to urzędnicy podchodzą do niej w sposób skomplikowany. Ich podejście niejako wywołuje dużą złość na twarzy każdego inwestora. Nie ważne co zrobimy powoduje to dodatkowy czas związany z samym procesem inwestycyjnym czego nikt z nas nie lubi.